Hej :) Witam was po baaaaardzo długiej przerwie, która niestety była wymuszona przez wiele czynników, nad którymi nie chcę się rozpisywać.
Powoli wracam i mam nadzieję, że uda mi się wejść w rytm i pisać w miarę regularnie.
Mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu do mnie zajrzy. Pozdrawiam cieplutko :*
Dziś zapraszam na krótką recenzję płynu micelarnego z Sylveco, który skradł moje serce :)
Cena: 17,46 zł (na stronie producenta)
Pojemność: 200 ml
Termin ważności od otwarcia: 6 miesięcy
SKŁAD:
Woda, Ekstrakt z
lipy, Glukozyd decylowy, Gliceryna,
Panthenol, Alantoina, Proteiny owsa, Ekstrakt z aloesu, Kwas mlekowy,
Kwas fitowy, Alkohol
benzylowy, Kwas dehydrooctowy.
Jak dla mnie produkt bomba ;D
Używam go do wstępnego oczyszczenia twarzy i zmycia makijażu oczu. Bez żadnego pocierania usuwa wszelki makijaż (nie wiem jak z wodoodpornym, bo takiego nie noszę).
Nawet jak produkt dostał się do oczu, (czasem się zdarzyło) wcale ich nie podrażniał i nic mnie nie szczypało.
Zapach wyczuwalny, ale bardzo delikatny. Wcale mi nie przeszkadzał.
Po usunięciu makijażu twarz była przyjemnie oczyszczona i jakby delikatnie nawilżona. Nie było uczucia dyskomfortu czy ściągnięcia. Skóra po zastosowaniu się nie lepi. Potem oczywiście myję twarz żelem z wodą dla dokładniejszego oczyszczenia.
Bałam się, że będzie mało wydajny, ale na szczęście się pomyliłam. :)
A jeśli chodzi o skład, to krótki i konkretny :) - ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej, który wykazuje działanie nawilżające i osłaniające, zwiększa elastyczność i sprężystość oraz odporność skóry na utratę wody. Ponadto wyciąg ten polecany jest w pielęgnacji oczu, łagodzi podrażnienia i koi zaczerwienioną skórę.
Z czystym sumieniem polecam. W zapasie mam dwie kolejne buteleczki :)
Na koniec, Tofik dołącza się do przeprosin za tak długą nieobecność :*
hahaha Tofik jest the best - od razu mi się przypomniał ten z ani mru mru i się uśmiałam:P
OdpowiedzUsuńhah ciekawy ten micel, chętnie bym przetestowała, d;la porównania... Ja się zachwycam tym z caudalie, jest też świetny:)
I naaaaareszcie wróciłaś, czekałam :)
I dziękuję:*
Też się cieszę. Brakowało mi tego :)
Usuńnie miałam jeszcze, ale kocham lipę :) i co za zwierzaczek ? <3
OdpowiedzUsuńTo polecam serdecznie :) A to moja fretka. Jedna z dwóch :D Pozdrawiam :)
Usuń