sobota, 6 grudnia 2014

SYLVECO - Lipowy płyn micelarny

Hej :) Witam was po baaaaardzo długiej przerwie, która niestety była wymuszona przez wiele czynników, nad którymi nie chcę się rozpisywać.
 Powoli wracam i mam nadzieję, że uda mi się wejść w rytm i pisać w miarę regularnie. 
Mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu do mnie zajrzy. Pozdrawiam cieplutko :*


Dziś zapraszam na krótką recenzję płynu micelarnego z Sylveco, który skradł moje serce :)


Cena: 17,46 zł (na stronie producenta)
Pojemność: 200 ml
Termin ważności od otwarcia: 6 miesięcy

SKŁAD:

Woda,  Ekstrakt z lipy,  Glukozyd decylowy,  Gliceryna,  Panthenol,  Alantoina,  Proteiny owsa,  Ekstrakt z aloesu,  Kwas mlekowy,  Kwas fitowy,  Alkohol benzylowy,  Kwas dehydrooctowy.

Jak dla mnie produkt bomba ;D 
Używam go do wstępnego oczyszczenia twarzy i zmycia makijażu oczu. Bez żadnego pocierania usuwa wszelki makijaż (nie wiem jak z wodoodpornym, bo takiego nie noszę). 

Nawet jak produkt dostał się do oczu, (czasem się zdarzyło) wcale ich nie podrażniał i nic mnie nie szczypało

Zapach wyczuwalny, ale bardzo delikatny. Wcale mi nie przeszkadzał.

Po usunięciu makijażu twarz była przyjemnie oczyszczona i jakby delikatnie nawilżonaNie było uczucia dyskomfortu czy ściągnięcia. Skóra po zastosowaniu się nie lepiPotem oczywiście myję twarz żelem z wodą dla dokładniejszego oczyszczenia.

Bałam się, że będzie mało wydajny, ale na szczęście się pomyliłam.  :)

A jeśli chodzi o skład, to krótki i konkretny :) - ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej, który wykazuje działanie nawilżające i osłaniające, zwiększa elastyczność i sprężystość oraz odporność skóry na utratę wody. Ponadto wyciąg ten polecany jest w pielęgnacji oczu, łagodzi podrażnienia i koi zaczerwienioną skórę. 

Z czystym sumieniem polecam. W zapasie mam dwie kolejne buteleczki :)




Na koniec, Tofik dołącza się do przeprosin za tak długą nieobecność :*